Zaproszenie na wystawę: Podróże Codzienne // Everyday's journey : exhibition invitation

Podróże codzienne

Przez lasy i miasta, 

zakamarki snów

i bezdroża podświadomości.

(English version below)

5.04 - sobota - godzina 19 - Klubokawiarnia Mleczarnia - Wrocław

23.05 - piątek - godzina 18 - Piekarnia Sztuki - Leszno

W tym sezonie opowiem Wam o niezwykłości codziennej podróży, którą widzę tak:

Za dnia, chodzimy po tej Ziemi - pełnej obrazów, smaków, zapachów i dźwięków;

świecie pełnym kontrastów, który w jednej chwili może generować niechęć czy przytłoczenie

a w innej zachwycać swoim pięknem i różnorodnością.

Gdy nocą zasypiamy podróż nie zostaje wstrzymana, 

Ciało śpi ale odyseja trwa,

niezależnie czy jej dzieje pamiętamy czy nie…

Wędrujemy w niej po kolejnych warstwach nieskończonych rzeczywistości, 

w których wszystko jest możliwe.

Zarówno w dzień jak i w nocy

Jaźń podróżuje,

świadomie i nieświadomie,

przez krajobrazy, których nie obejmuje rozum,

I światy, które nie mieszczą się w opisie dostępnego języka.

A więc powstaje opowieść o moich podróżniczych odkryciach życia codziennego. O tym, że czuję, że jesteśmy częścią znacznie większej, szerszej i więcejwymiarowej opowieści, niż nasze oczy są w stanie zobaczyć, umysły pojąć a mowa przekazać… Ogromu ze swoich własnych przygód nie rozumiem i zapewne większości nie potrafię nazwać i opisać ..ale liczę na to, że moje grafiki pomogą wyrazić jakieś kolejne warstwy tej opowieści, które nie mieszczą się w słowach. Będzie to niezłe wyzwanie a może być z tego całkiem niezła zabawa :)

Zapraszam Was serdecznie na wystawy-opowieści w tym sezonie,

<3

Yoanna 

><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><

Everyday's journey

Through forests and cities,

the nooks of dreams

and the wilderness of the subconscious.

This season I will tell you about the extraordinary nature of everyday travel, which I see like this:

During the day, we walk this Earth - full of images, tastes, smells and sounds;

a world full of contrasts, which at one moment can generate reluctance or overwhelm,

and at another moment delight with its beauty and diversity.

When we fall asleep at night, the journey doesn't stop,

The body sleeps but the odyssey continues,

regardless of whether we remember its history or not...

While dreaming we wander through layers of infinite realities,

in which everything is possible.

Both day and night

The Self travels,

consciously and unconsciously,

through landscapes that reason is not able to contain,

and worlds that cannot be described in our limited language.

So, a story is evolving about my everyday life travel discoveries. I feel that we are part of a much bigger, broader and more multidimensional story, than our eyes can see, our minds can understand and speech can convey... I often don't understand the vastness of my own adventures and I probably can't name and describe most of them... but I hope that my graphics will help express some more layers of this story that words are not able to. It will be quite a challenge and I believe it can be quite a lot of fun :)

I cordially invite you to the story-exhibitions this season,

(dates and places are named on top of this post)

<3

Yoanna